Po "MISSja Survival" planowałam sięgnąć od chwili pojawienia się jej zapowiedzi. Wcześniej miałam przyjemność zapoznać się z twórczością Libby Bray i wspominam ją bardzo dobrze. Poza tym tematyka nastoletnich Miss porzuconych na bezludnej wyspie wydawała mi się bardzo ciekawym i zabawnym tematem.
Nastoletnie Miss, przedstawicielki wszystkich stanów Ameryki, lecą by wziąć udział w finale konkursu "Miss Nastoletnich Marzeń". Niestety samolot się rozbija i garstka ocalałych dziewczyn zostaje uwięziona na z pozoru bezludnej wyspie. Finalistki muszą poradzić sobie w nowej, ekstremalnej sytuacji, a przy tym nie wyjść z formy, bo przecież czeka je finał konkursu Miss.