Czas wziąć sprawy w swoje ręcę - Przeznaczenie bohaterów - MORGAN RICE

3/18/2015


Młody, zaledwie czternastoletni Thorgrin, od zawsze był traktowany przez swoją rodzinę jak wyrzutek i parobek, służąc swemu ojcu i trójce starszych braci. Największym marzeniem Thora i jedynym sposobem na wyrwanie się z takiego życia było dołączenie do Srebrnych, elitarnego oddziału królewskiej armii. Mimo iż jego marzenie wydaje się nie do zrealizowania, to dzięki tajemniczej rozmowie z najpotężniejszym druidem Królestwa, która przynosi więcej pytań niż odpowiedzi, chłopak postanawia walczyć o swoje przeznaczenie. W tym celu wyrusza w podróż, która na zawsze odmieni jego życie i udowodni to, co sam czuł już od dawna - że jest kimś więcej.


"Panem twego przeznaczenia jesteś ty sam. Nikt inny."

"Przeznaczenie bohaterów", dzięki kreacji głównego bohatera oraz zaczerpnięciu kilku motywów ze znanych baśni i legend ma bardzo pozytywny wydźwięk i zawiera w sobie przesłanie. Mimo całej niechęci, jaką obdarzali Thora ojciec i rodzeństwo, on nigdy nie utracił pogody ducha. Co więcej - znalazł w sobie tyle siły i odwagi, by ruszyć po "swoje". W tej książce, która jest pierwszym tomem z siedemnastotomowej sagi fantasy "Krąg Czarnoksiężnika", w bardzo ładny sposób zostało ukazane dorastanie czternastoletniego chłopca, jego debiutanckie, dość zabawne kontakty z dziewczętami, a także pierwsze zauroczenie. 


Narracja w tej książce jest trzecioosobowa, także czytelnik nie towarzyszy przez cały czas Thorginowi, ale również innym bohaterom, takim jak np. król, czy jego dzieci. Zapewnia to dużą różnorodność, gdyż każda postać jest całkowicie inna. Najlepszym przykładem tego jest właśnie potomstwo króla, które niezwykle ze sobą kontrastuje.

Akcja "Przeznaczenia bohaterów" toczy się całkowicie w świecie fantasy. Autorka rozsądnie ujawnia naraz niewielkie ilości informacji na jego temat, przekazuje czytelnikowi tylko to, co jest aktualnie potrzebne, by nie zagubić się w nowym świecie i nie doznać przeładowania informacjami, jak to czasem w takich książkach bywa. Świetnym uzupełnieniem tego wszystkiego jest mapa świata, która pomaga czytelnikowi odnaleźć się w opisywanym świecie. Mam tylko jedno "ale" do umiejscowienia tej mapy w książce, ponieważ na zgięciu stron jest nieczytelna i wymaga sporo gimnastyki i gniecenia książki, by w pełni ją obejrzeć.

"Przeznaczenie bohaterów" przyciągnęło mnie do siebie swoim średniowiecznym klimatem i jednym z moich ulubionych motywów - czyli dworem królewskim. Gdy w książce akcja dzieje się na zamku, to oznacza to masę intryg, tajemnic, kłamstw i... akcji! To samo mamy tutaj. Każdy kombinuje jak może, a stawka jak zwykle jest bardzo wysoka. Kolejnym motywem, który spodobał mi się w tej książce, było wspominane już przeze mnie zaczerpnięcie elementów z baśni i legendy. Mam tu na myśli historię "Kopciuszka" oraz legendarny miecz z legend arturiańskich. Bardzo integrująco i naturalnie to zostało wpasowane w całą historię.

"Przeznaczenie bohaterów" jest książką na jeden, może dwa wieczory. Historia Thora wciąga już od pierwszych stron, więc czyta się ją bardzo przyjemnie i szybko. Jedyną rzeczą, jaka z początku trochę mnie denerwowała, to częste, chwilami nagminne, wymienianie bohatera, o którym akurat była mowa, ale później albo to zanikło, albo już nie zwracałam na to uwagi. W każdym bądź razie nie odebrało mi to przyjemności, jaką było czytanie tej książki.

Uważam, że jest to świetny wstęp do sagi "Krąg Czarnoksiężnika", z dużym naciskiem na wstęp, gdyż praktycznie wszystkie wątki pozostały otwarte. Książka ta najbardziej spodoba się młodym czytelnikom, ale także i starszym, o ile nie będą to "wyjadacze" patrzący na wszystko przez pryzmat wybitnych dzieł fantasy, z którymi mieli do czynienia. Jest to po prostu przyjemna lektura z masą pozytywnych emocji i dobrego przesłania. 

Autor: Morgan Rice
Gatunek: Fantasy
Seria/cykl wydawniczy: Krąg Czarnoksiężnika t.1
Wydawnictwo: Feeria
Liczba stron: 352

Zobacz także:

5 komentarze