Recenzja książki "Upiór Południa. Czas Mgieł"

8/11/2012

Jest to już ostatnia część z cyklu Upiór Południa. Po tomie zatytułowanym Burzowe Kocię autorka zawróciła z baśniowej ścieżki. I dobrze. Czas Mgieł to historia w zupełnie innej konwencji, w której akcja przedstawiona jest z trzeciej osoby...
Cierpiący na amnezję Nataniel trafia do dziwnego ośrodka psychiatrycznego. W ręku ściska jedynie rączkę swojej walizki i nie bardzo pamięta nawet co znajduje się w jej wnętrzu. Pensjonat „Purpurowa Magnolia” wita go z otwartymi ramionami. Każdy pacjent ośrodka ma inną przypadłość. Każdy jest nieprzewidywalny i bohater nie wie komu może zaufać. 

Intrygujący wydaje się spotkany przypadkowo mieszkaniec, jednak mężczyzna ten nagle znika i wszyscy udają, że nigdy nie widzieli go na oczy. A może faktycznie wcale go tu nie było? Może choroba Nataniela rozwinęła się do tego stopnia, że doświadcza halucynacji?

Bohater minipowieści nie ustaje jednak w wysiłkach, by dociec prawdy. Na terenie ośrodka dzieją się dziwne rzeczy, mieszkańcy szepczą z trwogą o Czasie Mgieł. Mimo braku ogrodzenia, stąd nie da się uciec…  Doktor wydaje się nie być wcale przyjazny i widocznie obmyślił jakąś intrygę. Letycja, na pierwszy rzut oka atrakcyjna dziewczyna i zarazem jedyna przy zdrowych zmysłach, okazuje się być całkiem inną osobą. Może nawet gorszą... W każdym razie, coś tu jest na pewno nie tak i bohater postanawia odkryć, o co tak naprawdę chodzi. Z każdym dniem zaczyna powracać mu pamięć i kawałki rozsypanej układanki powoli trafiają na właściwe miejsce.

Kossakowska po raz czwarty pokazuje swój kunszt literacki, a wszystkie jej minipowieści z cyklu Upiór Południa na pewno zapadną każdemu w pamięci. Jedne są mniej naszpikowane grozą, inne bardziej, ale autorka dołożyła wszelkich starań, aby były to historie oryginalne. Czytając Czas Mgieł naprawdę można ześwirować... Do wszystkich czterech książek ilustracje stworzył niezastąpiony Dominik Broniek, który jak mało kto potrafi „uchwycić moment” i oddać klimat.

Według mnie Fabryka Słów mogła spokojnie wydać cały cykl w dwóch tomach, a nie w czterech. Ilość stron w porównaniu do ceny nie jest proporcjonalna i podejrzewam, że każdy porządnie się zastanowi przed zakupem wszystkich czterech pozycji. W każdym razie - ja nie żałuję zakupu.

Całość cyklu kończy zamieszczone w tym tomie opowiadanie, w którym poznamy tytułowego Upiora Południa. Dowiecie się, że te najgorsze koszmary rodzą się zawsze w godzinie południa, w pełnym świetle dnia..


Autor: Maja Lidia Kossakowska
Seria/cykl wydawniczy: Upiór Południa t.4
Gatunek: Horror
Liczba stron: 200
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Ocena: 7/10

Zobacz także:

2 komentarze

  1. fajnie przedstawiasz książki aż chce się czytać
    ja na razie jestem w trakcie czytania drugiej części Pamiętnika z wampirów
    podoba mi się wystrój bloga :D
    tu masz adres mojego bloga wpadnij proszę i skomentuj z góry dzięki :D http://vievre.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie dzięki :)
      Nie tylko ja tu recenzuję :)
      Wystrój dobieraliśmy i opracowywaliśmy razem z Zuz, więc dziękujemy wspólnie :)
      Dzięki za adres, zaglądnę!
      Zapraszamy do podglądania nas na youtube oraz facebooku!

      Usuń