Recenzja książki "Upiór Południa. Czas Mgieł"
11 sierpnia
Jest
to już ostatnia część z cyklu Upiór Południa. Po tomie zatytułowanym Burzowe
Kocię autorka zawróciła z baśniowej ścieżki. I dobrze. Czas Mgieł to historia w
zupełnie innej konwencji, w której akcja przedstawiona jest z trzeciej osoby...
Cierpiący
na amnezję Nataniel trafia do dziwnego ośrodka psychiatrycznego. W ręku ściska
jedynie rączkę swojej walizki i nie bardzo pamięta nawet co znajduje się w jej
wnętrzu. Pensjonat „Purpurowa Magnolia” wita go z otwartymi ramionami. Każdy
pacjent ośrodka ma inną przypadłość. Każdy jest nieprzewidywalny i bohater nie
wie komu może zaufać.
Intrygujący wydaje się spotkany przypadkowo mieszkaniec, jednak mężczyzna ten nagle znika i wszyscy udają, że nigdy nie widzieli go na oczy. A może faktycznie wcale go tu nie było? Może choroba Nataniela rozwinęła się do tego stopnia, że doświadcza halucynacji?
Intrygujący wydaje się spotkany przypadkowo mieszkaniec, jednak mężczyzna ten nagle znika i wszyscy udają, że nigdy nie widzieli go na oczy. A może faktycznie wcale go tu nie było? Może choroba Nataniela rozwinęła się do tego stopnia, że doświadcza halucynacji?
Bohater
minipowieści nie ustaje jednak w wysiłkach, by dociec prawdy. Na terenie
ośrodka dzieją się dziwne rzeczy, mieszkańcy szepczą z trwogą o Czasie Mgieł. Mimo
braku ogrodzenia, stąd nie da się uciec… Doktor wydaje się nie być wcale przyjazny i
widocznie obmyślił jakąś intrygę. Letycja, na pierwszy rzut oka atrakcyjna
dziewczyna i zarazem jedyna przy zdrowych zmysłach, okazuje się być całkiem
inną osobą. Może nawet gorszą... W każdym razie, coś tu jest na pewno nie tak i
bohater postanawia odkryć, o co tak naprawdę chodzi. Z każdym dniem zaczyna
powracać mu pamięć i kawałki rozsypanej układanki powoli trafiają na właściwe
miejsce.
Kossakowska
po raz czwarty pokazuje swój kunszt literacki, a wszystkie jej minipowieści z
cyklu Upiór Południa na pewno zapadną każdemu w pamięci. Jedne są mniej
naszpikowane grozą, inne bardziej, ale autorka dołożyła wszelkich starań, aby
były to historie oryginalne. Czytając
Czas Mgieł naprawdę można ześwirować... Do wszystkich czterech książek
ilustracje stworzył niezastąpiony Dominik Broniek, który jak mało kto potrafi „uchwycić
moment” i oddać klimat.
Według
mnie Fabryka Słów mogła spokojnie wydać cały cykl w dwóch tomach, a nie w
czterech. Ilość stron w porównaniu do ceny nie jest proporcjonalna i
podejrzewam, że każdy porządnie się zastanowi przed zakupem wszystkich czterech
pozycji. W każdym razie - ja nie żałuję zakupu.
Całość
cyklu kończy zamieszczone w tym tomie opowiadanie, w którym poznamy tytułowego
Upiora Południa. Dowiecie się, że te najgorsze koszmary rodzą się zawsze w
godzinie południa, w pełnym świetle dnia..
Autor: Maja Lidia Kossakowska
Seria/cykl wydawniczy: Upiór Południa t.4
Seria/cykl wydawniczy: Upiór Południa t.4
Gatunek: Horror
Liczba stron: 200
Wydawnictwo: Fabryka SłówOcena: 7/10
2 comments
fajnie przedstawiasz książki aż chce się czytać
OdpowiedzUsuńja na razie jestem w trakcie czytania drugiej części Pamiętnika z wampirów
podoba mi się wystrój bloga :D
tu masz adres mojego bloga wpadnij proszę i skomentuj z góry dzięki :D http://vievre.blogspot.co.uk/
Wielkie dzięki :)
UsuńNie tylko ja tu recenzuję :)
Wystrój dobieraliśmy i opracowywaliśmy razem z Zuz, więc dziękujemy wspólnie :)
Dzięki za adres, zaglądnę!
Zapraszamy do podglądania nas na youtube oraz facebooku!