Recenzja książki "W pierścieniu ognia"
01 listopada
“W pierścieniu ognia” jest kontynuacją niezapomnianych “Igrzysk Śmierci”
autorstwa Suzanne Collins. Pierwsza część losów Katniss na długo nie dała mi o
sobie zapomnieć i musiałam sięgnąć po kolejną część.
Już po zakończeniu “Igrzysk Śmierci” zastanawiałam się: Co mogą kryć
kolejne tomy? Głodowe Igrzyska dobiegły końca, wyłoniono zwycięzców. O czym
będą opowiadać następne części? Bo przecież bez sensu pisać znów o tym samym...
Przed rozpoczęciem przygody z “W pierścieniu ognia” trochę się martwiłam.
Nie wiedziałam co mnie czeka, czy się nie zawiodę.
Szybko okazało się, że autorka nie osiadła na laurach i dalsze losy dziewczyny, która igra z ogniem strasznie wciągają. Dosłownie - już pierwszej nocy czytania nie mogłam się oderwać i w ten sposób połknęłam prawie połowę książki. Po tej sytuacji zaczęłam wydzielać sobie dzienną liczbę stron, aby nie musieć się tak szybko rozstawać z dziełem pani Collins.
Szybko okazało się, że autorka nie osiadła na laurach i dalsze losy dziewczyny, która igra z ogniem strasznie wciągają. Dosłownie - już pierwszej nocy czytania nie mogłam się oderwać i w ten sposób połknęłam prawie połowę książki. Po tej sytuacji zaczęłam wydzielać sobie dzienną liczbę stron, aby nie musieć się tak szybko rozstawać z dziełem pani Collins.
W tej części trylogii zwycięzcy 74 Igrzysk Głodowych odbywają Tournee
Zwycięzców. Jednak zanim to nastąpi czekają ich długie przygotowania.
“Zakochana para” musi zagrać tak jak im Kapitol karze, w przeciwnym razie
prezydent Snow wymierzy im karę. Poznajemy życie Katniss po zwycięstwie.
Wszyscy ją podziwiają, a jej zuchwałe zachowanie na arenie podczas igrzysk
spowodowało zamieszki.
Kapitol jest zły, dziewczyna zapłaci wysoką cenę za swoje postępowanie.
Zwłaszcza, że w tym roku wypada Ćwierćwiecze Poskromienia. Jest to idealna
okazja aby dokopać paru nieposłusznym, a także nietykalnym zwycięzcą. Tym razem
walka na arenie będzie znacznie trudniejsza, to co organizatorzy wymyślili na
ten rok przeszło najśmielsze oczekiwania.
Zakończenie mnie tak zszokowało, że przez długi czas nie mogłam dojść do
siebie.
Książka jest napisana lekkim i przyjemnym językiem. Po raz kolejny
wykorzystana została narracja pierwszoosobowa. Katniss prowadzi nas przez
wszystkie strony powieści. Przeżywamy razem z nią dramatyczne wydarzenia
rocznicy poskromienia.
Ktoś opisał idealnie tą książkę w dwóch słowach - “Książka pułapka”. Nawet “Igrzyska Śmierci” tak nie działają. Po przeczytaniu “W pierścieniu ognia” po prostu musisz sięgnąć po kolejną część!
Autor: Suzanne Collins
Gatunek: Science-fiction
Seria/cykl wydawniczy: Igrzyska śmierci tom 2
Liczba stron: 359
Wydawnictwo: Media Rodzina
5 comments
Wszyscy wielbiciele fantastyki powinni koniecznie przeczytac te ksiazke :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Oglądałam "Igrzyska śmierci", ale książka, którą przeglądałam w empiku, wydała mi się słabsza. samą mnie to dziwi, zazwyczaj jest na odwrót. do "W pierścieniu ognia" mnie nie ciągnie..
OdpowiedzUsuńpozdr. :)
ksiązkę czytałam. Znakomita :3
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu przeczytać tą serię ^-^
OdpowiedzUsuńSmiem sie nie zgodzic z ta recenzja, nie wiem czemu tak zachwycacie sie ta ksiazka, dla mnie ona byla bardzo slaba w porownaniu z pierwsza czescia, ktora faktycznie czytalam z wielkim zainteresowaniem. Przez pierscien ognia przebrnelam z trudem i na sile :(
OdpowiedzUsuń