Nowa książka Andrzeja Sapkowskiego! Wiedźmin?
24 października
Do sieci wyciekła nowa okładka książki Andrzeja Sapkowskiego! Autor zapowiadał już niejednokrotnie, że ma zamiar powrócić do świata wiedźmińskiego. Czy spotkamy tam sławetnego Geralta z Rivii, czy posłuchamy ballad znamienitego poety Jaskra? Czy w ogóle przyjdzie nam spotkać raz jeszcze bohaterów, których tak dobrze znamy z potężnego zbioru ksiąg o wiedźminie?
"Sezon burz" - Premiera 6 listopada!
EDIT: Wiadomo już na pewno, że nowa książka AS'a polskiej fantastyki nie opowiada o młodzieńczych latach Geralta, nie traktuje nawet o kontynuacji jego losów po domniemanej śmierci (patrz "Pani jeziora").
EDIT: Jak czytamy na stronie Hatak.pl: "Nigdy nie mów nigdy!" W powieści pojawiają się osoby doskonale czytelnikom znane, jak wierny druh Geralta – bard i poeta Jaskier – oraz jego ukochana, zwodnicza czarodziejka Yennefer, ale na scenę wkraczają też dosłownie i w przenośni postaci z zupełnie innych bajek. Ludzie, nieludzie i magiczną sztuką wyhodowane bestie. Opowieść zaczyna się wedle reguł gatunku: od trzęsienia ziemi, a potem napięcie rośnie. Wiedźmin stacza morderczą walkę z drapieżnikiem, który żyje tylko po to, żeby zabijać, wdaje się w bójkę z rosłymi, niezbyt sympatycznymi strażniczkami miejskimi, staje przed sądem, traci swe słynne miecze i przeżywa burzliwy romans z rudowłosą pięknością, zwaną Koral. A w tle toczą się królewskie i czarodziejskie intrygi. Pobrzmiewają pioruny i szaleją burze. I tak przez 404 strony porywającej lektury.
EDIT: Jak czytamy na stronie Hatak.pl: "Nigdy nie mów nigdy!" W powieści pojawiają się osoby doskonale czytelnikom znane, jak wierny druh Geralta – bard i poeta Jaskier – oraz jego ukochana, zwodnicza czarodziejka Yennefer, ale na scenę wkraczają też dosłownie i w przenośni postaci z zupełnie innych bajek. Ludzie, nieludzie i magiczną sztuką wyhodowane bestie. Opowieść zaczyna się wedle reguł gatunku: od trzęsienia ziemi, a potem napięcie rośnie. Wiedźmin stacza morderczą walkę z drapieżnikiem, który żyje tylko po to, żeby zabijać, wdaje się w bójkę z rosłymi, niezbyt sympatycznymi strażniczkami miejskimi, staje przed sądem, traci swe słynne miecze i przeżywa burzliwy romans z rudowłosą pięknością, zwaną Koral. A w tle toczą się królewskie i czarodziejskie intrygi. Pobrzmiewają pioruny i szaleją burze. I tak przez 404 strony porywającej lektury.
"Wiedźmin. Sezon burz" to w wiedźmińskiej historii rzecz osobna, nie prapoczątek i nie kontynuacja. Jak pisze Autor: Opowieść trwa. Historia nie kończy się nigdy…"
Kto sięgnie, kto przeczyta? Czy jesteście ciekawi kolejnej książki z wiedźminem Geraltem, czy może uważacie (jak wiele zresztą osób), że jest to swoiste odcinanie kuponów? Podtrzymywanie kury, która znosi złote jaja? (Nawiązanie do popularnych gier o wiedźminie).
8 comments
Nie czytałam niczego Sapkowskiego i raczej szybko to się nie zmieni. Nie mam jakoś ochoty na jego książki, a w kolejce jest dużo i dużo znajduję w bibliotece tych książek, które MUSZĘ przeczytać, więc, jakby co to jeszcze Sapkowski poczeka ;)
OdpowiedzUsuńProste. Musimy poczekać... Liczę tylko, że nie cofnie się to do młodzieńczych lat Geralta, a będzie się działa gdzieś w przyszłości. Mianowicie po wydarzeniach przedstawionych w Pani Jeziora, ale nie będzie też literackim odpowiednikiem gry. Sądząc po umiejętnościach AS'a warto poczekać żeby się przekonać. Bo poprzeczkę to On już dawno podniósł wysoko.
OdpowiedzUsuńOdcinanie kuponów, ale i tak 6 listopada gnam do empika. :D
OdpowiedzUsuńprzedsprzedaż na allegro jest od tygodnai ponad... nawet dostawa darmowa była. a skoro już księgarnia to wybierz jakąś małą, skromną księgarnie, taką gdzie te książki czują się najlepiej :)
UsuńKoniecznie muszę dopaść w swoje ręce. To właśnie seria o "Wiedźminie" Sapkowskiego nawróciła mnie swego czasu na polską fantastykę :P Grzechem więc byłoby nie przeczytać także tej książki :P
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam przyjemności z autorem
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia, co to będzie, choć oczywiście przeczytam. oby było pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńnie zawiedziesz się. przeczytałem i jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem wrócić do świata wiedźmina, chociaż na te paręnaście godzin.
Usuń