Recenzja książki "Zaklinacz Dusz. Przeprowadzanie w Zaświaty"

18 stycznia

Izabela Janczarska posiada dar porozumiewania się z duszami i pomaga im przejść na “Drugą Stronę”. W książce „Zaklinacz Dusz. Przeprowadzanie w Zaświaty” opisuje swoje dotychczasowe przeżycia związane z pracą, właśnie jako zaklinaczka dusz. Izabela wraz ze swoim znajomym - Tomaszem niejednokrotnie udzielili pomocy zagubionym duszom.

Nie są to zwykłe historie o duchach, takie jakie opowiada się, by poczuć dreszczyk. Są to historie ludzkich dusz, które z jakiegoś powodu nie opuściły naszego świata. Wiele z nich “przychodzi” do zaklinaczki i prosi ją o pomoc. Czasami Izabela Janczarska działała także na zlecenie ludzi, których nachodziły duchy. Razem z partnerem tworzyli specjalne tunele, przez które przechodziły dusze. Praca, którą wykonywali była ciężka i strasznie męcząca, jednak tak bardzo ich satysfakcjonowała, że ten cały trud, który musieli w to włożyć był bez znaczenia.


Poza przeprowadzaniem, dusz autorka wielokrotnie porusza temat reinkarnacji. Głęboko wierzy w to, że odradzamy się na nowo, a nawet podaje przykład potwierdzający takie zjawisko. Dowiemy się również wiele o energii, która ma związek ze wszystkimi nadprzyrodzonymi zjawiskami i zdolnościami.

Książka utrzymana jest w lekkim tonie. Autorka posługiwała się językiem prostym i nawet gdy przechodziła do fachowych terminów, wszystko było zrozumiałe i klarowne. “Zaklinacz Dusz” to zbiór kilkunastu rozdziałów, w tym także krótkich opowieści, przemyśleń i bardzo ciekawych artykułów Tomasza Stefana Gregorczyka, który współpracował z Izabelą Janczarską.

Powodem, dla którego sięgnęłam po tę książkę było to, że intrygują mnie opowieści o zjawiskach nadprzyrodzonych. Po bliższym zapoznaniu się z tą lekturą trochę się jednak zawiodłam, gdyż liczyłam na coś zupełnie innego. Osobiście nie wierzę w duchy i nieco sceptycznie czytałam o budowanych tunelach czy niewidzialnym krysztale. Przeszkadzał mi trochę fakt, że nie było to potraktowane jako fikcja (z którą najczęściej mam do czynienia), tylko autorka opisywała prawdziwe zdarzenia i naprawdę bardzo mocno w to wierzyła.

Mimo wszystko - zaliczam tę książkę do udanych. Polecam „Zaklinacza Dusz” wszystkim osobom posiadającym otwarty umysł. Szczególnie tym, którzy lubują się w takiej tematyce. Autorka odwaliła kawał dobrej roboty - o mały włos bym jej uwierzyła.

Tytuł: "Zaklinacz Dusz. Przeprowadzanie w Zaświaty"
Autor: Izabela Janczarska
Gatunek: Ezoteryka
Liczba stron: 216   

Zobacz także:

1 comments

  1. ciężko mi powiedzieć, czy w duchy wierzę czy nie.
    nie mam jednak ochoty na czytanie książki autorstwa "zaklinaczki"..
    być może, że i mam "zamknięty umysł", ale nie do końca w to wierzę i tyle. ;>

    OdpowiedzUsuń

Łączna liczba wyświetleń