Recenzja książki "Reckless. Nieustraszony"
11 maja
„Nieustraszony” to drugi tom trylogii „Reckless”, autorstwa Cornelii Funke. W poprzednim tomie Jakubowi udało się uratować swojego brata –Williama.
Ponosi jednak za to ogromną cenę. Tym razem jego życie jest zagrożone, gdyż
padł ofiarą Klątwy Czerwonej Nimfy. Na jego sercu osiadła ćma, która bolesnymi
ugryzieniami powoli go uśmierca...
Jakub próbował już praktycznie wszystkich magicznych przedmiotów, by
uratować swoje życie, jednak bezskutecznie. Jego ostatnią nadzieją jest legendarna
kusza. Niestety, nie tylko nasz bohater pragnie ją odnaleźć. Okazuje się, że do
wyścigu o ten magiczny przedmiot staje jeden z najlepszych łowców skarbów –
Goyl Neron. Bez dłuższego namysłu, Jakub wraz z wierną Lisicą wyruszają w
niebezpieczną podróż, by zdobyć antidotum.
Akcja "Nieustraszonego" rozpoczyna się w niedługim czasie po
zakończeniu poprzedniego tomu. Kiedy Will i Klara są już bezpieczni w
prawdziwym świecie, Jakub w świecie za lustrem walczy o swoje życie. Już od
poprzedniego tomu wiemy, że nasz bohater jest znakomitym łowcą skarbów, jednak
dopiero teraz mamy okazję przyjrzeć mu się w akcji. W czasie niebezpiecznego
wyścigu po kuszę natrafią na wiele przeszkód, a także spotkają całą masę
niecodziennych postaci rodem z baśni, tylko odrobinę mroczniejszych…
Pierwszą rzeczą, która rzuciła mi się w oczy, była zmiana w zachowaniu Jakuba.
Z sympatycznego chłopaka, który cechował się niesamowitą odwagą, który
poświęcił się dla dobra brata - stał się trochę egoistyczny i chwilami nierozważny… Oczywiście, z pewnością
ma na to wpływ ciążąca nad nim klątwa. Mimo wszystko, cały czas jest przy nim
Lisica i można zauważyć, że w ich relacji zaszła pewna zmiana. Jakub powoli
przestaje traktować ją jak siostrę i zaczyna zauważać w niej kogoś bliskiego
jego sercu..
"Odrobina miłości
jako lekarstwo na śmierć. W końcu jeszcze żyjesz."
Natomiast Lisica, która jest moją faworytką od poprzedniego tomu, pozytywnie mnie zaskoczyła. Tak jak Jakub, przeszła pewną przemianę, jednak w
jej przypadku wyszło to jak najbardziej na plus. Dziewczyna wydaje się bardziej
dojrzała, przestaje się ukrywać za fasadą lisa. Jej uczucia do Recklessa są tak
oczywiste, zwłaszcza, że jest w stanie nawet zaryzykować swoje życie dla niego.
Poza tym - bardzo spodobało mi się również to, że autorka ujawniła pewne szczegóły z
dawnego życia Lisicy.
Cornelia Funke trzyma poziom. Można nawet powiedzieć, że „Nieustraszony”
jest lepszy od poprzedniego tomu. Autorka ma niezwykły talent i każde zdanie w
książce przepełnione jest magią. Ogromnym plusem tej książki są ciekawe, oryginalne
przygody i zaczerpnięcia z baśni. Bez wątpienia ta książka trzyma w napięciu i
ciężko się od niej oderwać, a to wszystko sprawia, że bardzo szybko się ją
czyta.
Oczywiście, tak jak w przypadku poprzedniego tomu, w „Nieustraszonym”
znajdziemy ilustracje autorstwa samej pisarki. Jest ich, co prawda, mniej niż w „Kamiennym
ciele”, jednak są równie fascynujące i tematyką nawiązują zawsze do treści
nadchodzącego rozdziału. Oprawa książki jest bardzo ciekawa i mroczna. Oddaje w pełni napiętą sytuację, w jakiej znajdują się bohaterowie. Na pierwszy rzut oka
widać, że… czas się kończy.
Z pewnością sięgnę po kolejny, ostatni tom tej trylogii. Czegoś mi
zabrakło w zakończeniu tej części i mam nadzieję odnaleźć to w następnym! Ta książka na pewno
spodoba się czytelnikom poprzedniego tomu, miłośnikom baśni, wciągających
przygód jak i fanom samej autorki.
Autor: Cornelia Funke
Seria/cykl wydawniczy: Reckless, tom 2
Gatunek: Fantasy
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 472
Seria/cykl wydawniczy: Reckless, tom 2
Gatunek: Fantasy
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 472
5 comments
Mi książka spodobała się bardziej. :3
OdpowiedzUsuńCo do zakończenia... Jest dość zamknięte. :D Jednak chętnie poznam kolejną część. :D
Po tym wszystkim brakowało w nim takiego "WOW" :D
UsuńJak juz pisałam raczej za nią podziękuję. :) Nie ciągnie mnie do książek autorki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Może kiedyś przeczytam, ale na razie mam za dużo książek na swojej liście, które po prostu muszę przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńJestem absolutnie zakochana w pierwszej części i z niecierpliwością czekam na chwilę, gdy w moje ręce wpadnie tom drugi :)
OdpowiedzUsuń