Recenzja książki "Zima mej duszy"
07 lutego
Marcin Pągowski zadebiutował. I
trzeba mu przyznać, że zrobił to bardzo udanie.
W książce „Zima mej duszy” autor
nie stawia bowiem na wędrówkę nie mającą końca, czy na powtarzane nieskończoną
już ilość razy wątki poruszane przez innych pisarzy. Nie mówię, że pomysł
Pągowskiego jest całkowicie nowy, gdyż długowieczność bohaterów przejawiała się
już w wielu utworach. Jednak w taki sposób chyba jeszcze nikt tego nie uczynił….
Akcja rozpoczyna się w karczmie o nazwie dość mało subtelnej –
Pod Złym Psem. Główny bohater Hedaard przybywa tam wraz ze swoją towarzyszką
Küką. Podczas ich pobytu dzieje się wiele… Przez gospodę przewija się multum
postaci i, trzeba tu zaznaczyć, żadna z nich nie jest jedynie szarym nieważnym
statystą.
Pągowski każdego, nawet mało
znaczącego człowieka potrafi obdarzyć niepowtarzalną duszą i usposobieniem.
Każdy jest tu charakterystyczny, co przy takim nagromadzeniu wszelakich person znacznie
ułatwia identyfikację.
Historia w karczmie u starej
znajomej Erien rozgrywa się niczym grecki dramat. Niemal cały czas spędzamy z
bohaterem w gospodzie, jednak fabuła nie dłuży się ani o jotę - wręcz
przeciwnie, bo z każdą stroną jest coraz ciekawiej. A to zaledwie kęs z jakże
bogatego w przygody życia Hedaarda...
„Zima mej duszy” zawiera w sobie humor, emocjonujące pojedynki,
szczyptę tajemniczości oraz wątki miłosne i religijne. Sama fabuła książki
ukazuje żywot głównego bohatera na przestrzeni wielu lat, a może nawet i
wieków. Z upływem czasu Hedaard musiał przystosowywać się do panujących
ówcześnie obyczajów ludzkości. W ciągu swego długiego życia musiał zmagać się z
wieloma przeciwnościami losu. Był wszakże przeklęty dziewięciokrotnie.
Marcin Pągowski jest debiutantem,
ale warsztat pisarski ma na dość wysokim poziomie. Jego książkę czyta się z rosnącym
zainteresowaniem, a to dopiero początek dobrze zapowiadającej się przyszłości.
Z niecierpliwością wyczekuję kolejnej książki, gdyż tą pochłonąłem nawet się
nie obejrzawszy.
Udany debiut. Polecam szczególnie miłośnikom fantastyki.
Autor: Marcin Pągowski
Gatunek: Fantasy / Zbiór opowiadań
Recenzja bierze udział w wyzwaniu "Czytam fantastykę".
Autor: Marcin Pągowski
Gatunek: Fantasy / Zbiór opowiadań
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Liczba stron: 328
Ocena: 7/10
Recenzja bierze udział w wyzwaniu "Czytam fantastykę".
2 comments
recenzja dodana do wyzwania,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Dzięki ;)
Usuń