Zapowiedź książki "Krzyk Icemarku"
26 maja
Wojownicza księżniczka
kontra imperium
„Krzyk Icemarku”
Stuarta Hilla – nowa trylogia fantasy
Dzielna księżniczka
musi przeciwstawić się imperium, aby ocalić ojczyznę przed okrutnym najeźdźcą.
Porywająca powieść pełna białej i czarnej magii, imponujących scen
batalistycznych, nieludzkich stworzeń i dzielnych wojowników usatysfakcjonuje
miłośników fantastyki i książek przygodowych.
Potężna,
zdyscyplinowana i jak dotąd niepokonana armia Polipontu pod dowództwem
okrutnego Scypiona Belloruma wyrusza na podbój Królestwa Icemarku. Niestety,
król ginie w bitwie, a los niewielkiego północnego królestwa spoczywa na
barkach trzynastoletniej księżniczki-wojowniczki Thrillin, która musi znaleźć
sposób, aby uchronić swoje ziemie i lud przed inwazją. Pomimo jej odwagi i
wsparcia ze strony Oskana, Syna Wiedźmy, zadanie okazuje się znacznie
trudniejsze, niż Thirrin kiedykolwiek sobie wyobrażała. Musi bowiem zebrać
armię, która dorówna przeciwnikowi. Trwa mroźna zima Icemarku, a bohaterka ma
czas do wiosny, żeby zjednoczyć potwory i inne przerażające kreatury
mieszkające tuż za granicami jej ojczyzny w walce przeciwko wspólnemu wrogowi.
Niech wszystkie
boginie i wszyscy bogowie ziemi i nieba, wszystkie duchy krwi i śmierci i
wszyscy strażnicy przysiąg dostrzegą ten akt i uznają nasze zapisane tu imiona
za wiążące. I niech każdy, kto złamie ten traktat, zostanie starty z
powierzchni Matki Ziemi, i niech żyje w nieskończoność bez skóry pod wiecznym
spojrzeniem palącego słońca, śmiertelny czy nieśmiertelny, wampir, wilczy lud
czy też człowiek! Na czosnek, drewno oczyszczający ogień, niech tak się stanie!
– wykrzykuje jeden z bohaterów, Grishmak Krwiopijca, Król Wilczego Ludu. Czy
pomysłowość i upór Thirrin pomogą jej odnieść zwycięstwo?
Stuart Hill, dla
którego inspiracją były zarówno czasy średniowieczne, jak i podboje rzymskie,
stworzył fascynujący świat, pełen intrygujących charakterów oraz postaci
wyjętych z ludowych legend i mitów. Ogromny wilkołak wpatrywał się w pobliski
ogień, a kiedy odpowiedział, jego głos był cichy, jakby wciąż przemyśliwał to,
co ma powiedzieć. – Są oni najpotężniejszymi istotami, jakie znam, i
stanowiliby znakomitych sprzymierzeńców w nadchodzącej wojnie. [...] Jeśli
ktokolwiek może to uczynić, to ona. Ona potrafiłaby zaprowadzić pokój między
dniem i nocą, między ciemnością a światłem, gdyby zechciała – zamrugał oczami i
zwrócił twarz ku młodej królowej Icemarku. – Thirrin Freyo Silnoręka
Lindenshield, Rysico Północy, wyznaczam ci zadanie.
Coś więcej niż fantasy
„Krzyk Icemarku” to
także historia o konflikcie społecznym, o tym, dokąd prowadzi rozwój i w jaki
sposób wykorzystywane są zdobycze cywilizacji. Czy jesteśmy wolni? Czy
wszystko, co inne, jest złe i zasługuje na unicestwienie?
Ale o ile wiem, w
imperium nic innego się nie liczy – powiedział młody czarodziej Oskan. – Magia
i tajemnica nie mają swojego miejsca, nie mają wartości; nawet przyroda jest
tylko wielkim magazynem dostarczającym nauce i przemysłowi potrzebnych im
zasobów. Gdzie miałbym się podziać w takim świecie? Byłbym jak śmieć wyrzucony
przez fale, pozostawiony na brzegu przez powracające morze. Zwrócił znów wzrok
na niebo, na którym powoli ukazywały się gwiazdy. – Wolę zginąć szybko od
miażdżącej łapy śnieżnego lamparta, paść ofiarą niepowstrzymanej siły natury
niż gasnąć niczym lampa oliwna pozbawiona paliwa.
Książka zdobyła
nagrodę Waterstones Children’s Book Prize dla najlepszej nowej książki dla
dzieci. Prawa do jej tłumaczenia zostały sprzedane do ponad 30 krajów, a
wytwórnia Fox zakupiła prawa do adaptacji filmowej.
O książce napisali
m.in.:
Niezwykle
satysfakcjonująca lektura, od której trudno się oderwać… oryginalne i
ekscentryczne podejście Hilla może uczynić go spadkobiercą korony Joan Aikens.
The Guardian
Czytelnicy będą drżeć
z rozkoszy [...] Od chwili, w której jego (Hilla) 13-letnia bohaterka,
księżniczka Thirrin, daje wilkołakowi po nosie wiesz, że czeka Cię piekielnie
dobra lektura.
Gerd
Elin Stava Sandve, „Dagsavisen”
Stuart Hill
urodził się w Leicester, w Anglii, gdzie do dziś mieszka. Jego rodzina ma
korzenie angielskie, irlandzkie, romskie i żydowskie. Jako uczeń uzyskiwał w
najlepszym razie przeciętne stopnie, ale na szczęście miał nauczyciela, który
zaraził go miłością do książek. Po ukończeniu nauki pracował jako nauczyciel i
archeolog, obecnie dzieli czas między byciem księgarzem i pisarzem. „Krzyk
Icemarku” jest jego pierwszą powieścią. Jako nastolatek Stuart utracił
„prawdziwą Thirrin” – swoją rudowłosą siostrę Kathleen, która chorowała na
białaczkę. Opowieść o dzielnej młodej królowej i wojowniczce, która stawia
czoła niezwykłym niebezpieczeństwom, jest dedykowana właśnie jej.
Wydawnictwo: Galeria
Książki
Format: 125 mm x 195 mm
Liczba stron: 480
ISBN 978-83-64297-26-7
Data
premiery: 18 czerwca 2014
3 comments
Hmm..może ją wezmę pod uwagę :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie, ale nie tak bardzo, żeby od razu po premierze się na nią rzucić w księgarni :p
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawie.
OdpowiedzUsuń